01.04.2014 r.

KRYZYS MIESZKANIOWY NA WŁASNE ŻYCZENIE

Walka o powstrzymanie ciągle narastającego kryzysu mieszkaniowego w Polsce to nie tylko problem społeczny, ale również szansa na ustabilizowanie trendów rozwojowych w gospodarce, znaczące ograniczenie bezrobocia, to również szansa na ograniczenie patologii społecznych i kryzysu demograficznego.

W 2013r. oddano do użytku ponad 146 tys. mieszkań – o kilka procent mniej niż
w roku poprzednim. Jak wynika z danych GUS były to głównie mieszkania indywidualne (55%) i wznoszone przez deweloperów (40%) dla rodzin zamożnych, które stać na zaciąganie drogich kredytów.

W grupie mieszkań pozostałych (spółdzielcze, społeczno-czynszowe, komunalne, socjalne) oddano zaledwie 5% ogólnych efektów, chociaż potrzeby są tu największe. Mieszkań spółdzielczych oddano w 2013r. aż o 16% mniej niż w roku 2012.

Tego załamania budowy mieszkań dla mniej zamożnych nie usprawiedliwiają żadne przyczyny obiektywne. Zawinił brak polityki mieszkaniowej i indolencja instytucji rządowych, które zajmują się tymi problemami. Ostatnie decyzje dotyczące „utopienia” budownictwa w molochu rządowym, jakim jest świeżo powstałe po połączeniu dwóch resortów Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju rokują jak najgorzej na przyszłość.

Warto dodać, że w ciągu 25 ostatnich lat budownictwo spółdzielcze o stosunkowo tanich czynszach zmalało aż 24 razy, a pozostałe budownictwo mieszkaniowe dla najmniej zamożnych ponad trzykrotnie.

Buduje się głównie w wielkich i bogatych aglomeracjach. W Trójmieście, Krakowie, Wrocławiu i Warszawie wybudowano prawie 24% wszystkich mieszkań oddanych do użytku w całym kraju w 2013r.

W okresie rządów obecnej koalicji oddano w 2008 r ogółem 165 tys. mieszkań, a w roku ubiegłym już tylko 146 tys. Drastycznie, bo o ponad 40% spadła w tym samym czasie ilość mieszkań oddawanych do użytku dla rodzin mniej zamożnych (komunalne, spółdzielcze, społeczno-czynszowe i socjalne). Najwyższa Izba Kontroli potwierdziła, kilka lat temu
w swoich ustaleniach pokontrolnych, że dosyć gwałtownie maleją zasoby mieszkań samorządowych dla mniej zamożnych rodzin i że ważną przyczyną tego jest brak długotrwałej polityki mieszkaniowej.

Politycy nie interesują się w większości narastającym kryzysem mieszkaniowym, bo nie ma to większego wpływu na ich szanse wyborcze.

A przecież aktualna wartość rynku mieszkaniowego w Polsce oceniana jest na 50÷60 mld zł rocznie, z czego do budżetu państwa wpływa z różnego rodzaju podatków (VAT,PIT,CIT) około 1,5 miliarda złotych. Pomoc organizacyjna i finansowa państwa
w rozwiązywaniu problemów mieszkaniowych jest standardem europejskim, niestety w Polsce od dawna jest inaczej. Przeznaczamy najmniej PKB na wspieranie popytu mieszkaniowego, nie mamy żadnej długofalowej polityki mieszkaniowej, co kilka lat zmieniamy radykalnie organizację instytucji centralnych zajmujących się budownictwem (ostatnie połączenie Ministerstwa Infrastruktury z Ministerstwem Rozwoju Regionalnego). Na skutek tych wszystkich przyczyn programy mieszkaniowe w ostatnich 25 latach były wykonywane średnio – zaledwie w około 20%. Powoduje to, że kryzys mieszkaniowy nieustannie się pogłębia ze szkodą dla obywateli i dla gospodarki.

Przedstawione poniżej opinie instytucji publicznych i organizacji pozarządowych dot. sytuacji mieszkaniowej Polaków są wielce znaczące:

* Centrum Badań Opinii Społecznych (wrzesień 2013r.)

- 52,8% badanych stwierdziło, że brak perspektyw mieszkaniowych jest jednym z trzech   
głównych problemów polskich rodzin.

- 72,7% badanych potwierdziło, że problemy mieszkaniowe są główną przyczyną  
narastającego kryzysu demograficznego.

* Raport OECD – Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju skupiającej 34 kraje  
(maj 2013)

-  W rankingu tej organizacji dotyczącym warunków mieszkaniowych Polska zajęła 
przedostatnie (33) miejsce wśród ocenianych krajów.

* Najwyższa Izba Kontroli (styczeń 2011).

- Oceniła negatywnie działalność kontrolowanych gmin  w zakresie zaspakajania   
potrzeb mieszkańców na lokale socjalne i lokale chronione. Na tę sytuację poważny   
wpływ ma brak rządowego programu rozwoju budownictwa mieszkaniowego.

W ciągu 20 lat sprzedano nierzadko za bezcen ponad milion mieszkań komunalnych przy całkowitej bierności rządu, zastawiającego się argumentem, że są to mieszkania samorządów i rząd nic na to nie poradzi. Jest to w ocenie NIK zwykły wykręt. Przykładem skutecznego, odmiennego zachowania może być reakcja rządu francuskiego w 2006 r., na podobne działania samorządów we Francji.

* Opinia Rządu (z druku sejmowego z 14 grudnia 2010).

-„ Potrzeby mieszkaniowe należą do wąskiego zakresu potrzeb, które mają wymiar powszechny, dotyczą wszystkich i pozostają aktualne w całym okresie życia każdego człowieka…… Powyższe, nakłada na władze publiczne każdego kraju szczególne zobowiązanie do prowadzenia polityki wspierającej obywateli w rozwiązywaniu problemów mieszkaniowych. Konieczność interwencji władz publicznych nigdy nie była kwestionowana…. Zgodnie z art. 75 ust.1 Konstytucji RP władze publiczne są zobowiązane do polityki sprzyjającej zaspakajaniu potrzeb mieszkaniowych obywateli ….. faktyczny deficyt mieszkaniowy wynosi 1,4÷1,5 miliona mieszkań …..”

Rząd nie wyciągnął żadnych wniosków praktycznych z tych stwierdzeń.

* Opinia Kongresu Budownictwa

- Rząd przyznał, że sytuacja mieszkaniowa polskich rodzin jest bardzo zła i wyraźnie potwierdził konstytucyjne obowiązki państwa w tym zakresie, ale do dzisiaj nie podjęto żadnych skutecznych działań dla zahamowania narastania kryzysu mieszkaniowego.

 

- W powszechnej ocenie ekspertów rządowy program mieszkaniowy do 2020 r. (przyjęty
w 2011r.) został wielokrotnie zmanipulowany przez rząd i ostatecznie nie przedstawia żadnej praktycznej wartości.

 

- W ostatnich latach zniszczono też „politycznie” spółdzielczość mieszkaniową. Prace
w Sejmie nad nieracjonalną nowelizacją ustawy o spółdzielczości mieszkaniowej spowodowały ostateczne, drastyczne ograniczenie budownictwa mieszkań spółdzielczych (szczególnie lokatorskich).

 

- Niedawno przyjęty program Mieszkanie dla młodych jest znacząco gorszy od swego poprzednika (Rodzina na swoim). Zawiera on przede wszystkim przywileje dla deweloperów – poprzez eliminację kredytowania nim zakupu mieszkań z rynku wtórnego
i mieszkań spółdzielczych.

 

- W ostatnich latach rząd doprowadził do upadku budownictwa mieszkaniowego na wynajem o tanich czynszach (TBS), motywując to brakiem środków budżetowych (w tym systemie wybudowano dotychczas ponad 100 tys. mieszkań za 4 miliardy złotych, które są stopniowo zwracane do budżetu). Likwidując budownictwo TBS jednocześnie rząd wspiera i szeroko reklamuje inicjatywę BGK, zakupu za 5 mld zł. 20 tys. mieszkań na wynajem od deweloperów w wielkich aglomeracjach! Kto to zrozumie?

 

- Z inicjatywy rządu zlikwidowano w 2009 r. Krajowy Fundusz Mieszkaniowy, co było wielkim błędem. Likwidując KFM rząd zapowiedział wprowadzenie w jego miejsce nowego programu wsparcia społecznego budownictwa czynszowego. Minęło 5 lat i obietnice nie zostały spełnione. Budownictwo spółdzielcze i społeczne na wynajem upada. Polska jest na szarym końcu w Europie pod względem ilości mieszkań wynajmowanych. (w Polsce ok. 15%, w krajach europejskich ok. 40÷50%).

Z kolei krajowi eksperci przedstawiają opinie o aktualnej sytuacji mieszkaniowej Polaków:

Prof. PAWEŁ ULMAN (Uniwersytet Ekonomiczny w Krakowie)

„….. W Polsce 47% osób mieszka w przeludnionych mieszkaniach. Gorszy wynik mają jedynie Bułgaria i Rumunia. Sytuacja mieszkaniowa polskich rodzin jest jedną z najgorszych w Unii Europejskiej”.

PIOTR MYNC (b. minister budownictwa)

„Podstawową cechą aktualnej sytuacji mieszkaniowej w Polsce jest marginalizacja problematyki mieszkaniowej w działaniach państwa, mierzona nie tylko niewielką skalą wsparcia finansowego, ale także niską intensywnością prac programowych i legislacyjnych”.

Dr. IRENA HERBST (Prezes Fundacji Centrum PP)

„Niezależne od wysokiego poziomu niedoboru mieszkań w Polsce, plasującym nas na przedostatnim miejscu w Europie, występuje dodatkowo zjawisko drastycznej dekapitalizacji istniejących zasobów mieszkaniowych. Szacuje się, że około 1 mln mieszkań należy wyburzyć ze względu na ich zły stan techniczny”.

architekt, dr ekonomii ADAM KOWALEWSKI

„Kryzys mieszkaniowy w Polsce to produkt wadliwej polityki władz państwa polskiego, to efekt lekceważenia problemów mieszkaniowych i efekt ideologicznych absurdów. Nasza liberalna ideologia w dziedzinie gospodarowania przestrzenią, która jest dobrem publicznym oraz słabość polityki mieszkaniowej państwa, to zjawiska niespotykane w innych krajach Wspólnoty. Ich doświadczenia pokazują, że w kraju o poziomie rozwoju gospodarczego Polski i poziomie zamożności Polaków, zaspakajanie potrzeb mieszkaniowych wymaga aktywnych działań Państwa, zwłaszcza interwencji ekonomicznej i programowej sektora publicznego”.

--------------------------

W III RP przyjęto niesłychanie szkodliwą tezę, że zaspakajanie potrzeb mieszkaniowych to zadanie rynku. Jest to absurd, bowiem jedynie niewielka część społeczeństwa ma obecnie możliwość i będzie w stanie w przewidywalnej przyszłości móc zaspakajać swoje potrzeby na wolnym rynku. Końcowy efekt polityki rządów III RP – większość Polaków nie ma szans na zaspokojenie swoich potrzeb mieszkaniowych
i wykształcony, młody Polak szuka tych szans za granicą
. W konsekwencji nasila się emigracja wykształconej, najaktywniejszej i najcenniejszej części naszego społeczeństwa.

Roman Nowicki

Przewodniczący Kongresu Budownictwa

 

Ps. Materiał zawiera skróty i omówienia artykułu autora

dla kwartalnika „Mieszkalnictwo i Prawo”.

Kontakt

 

Żyrardowska Spółdzielnia Mieszkaniowa

96-300 Żyrardów

ul. Środkowa 35

 

tel. +48 46 855 30 41

tel. +48 46 855 30 42

fax. / tel. +48 46 855 49 54

 

e-mail Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

 

Dział Techniczny

e-mail Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

 

Administracja os.

"Wschód - Teklin - Piękna"

tel. +48 46 855 46 92

tel./fax +48 46 855 75 92

 

Administracja os.

"Żeromskiego - Sikorskiego - Batorego - Centrum - Radziejowska - Słoneczna - Kościuszki"

tel. +48 46 855 30 53

tel./fax +48 46 855 43 70

 

Osiedlowy Dom Kultury

tel./fax +48 46 855 16 56

e-mail Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

 

Klub "Koliber"

tel. +48 46 855 75 60

e-mail Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript. 

 

Klub Kultury Fizycznej

tel. +48 46 855 98 77

Rachunki Bankowe

Redakcja serwisu