16.01.2018 r.
PÓŁ SEZONU GRZEWCZEGO 2017/2018 ZA NAMI
Koszty ogrzewania naszych budynków i mieszkań stanowiły w 2017 r. blisko
31 proc. wszystkich kosztów utrzymania. Dlatego ta pozycja w bilansie naszych zobowiązań jest przez nas szczególnie analizowana, ponieważ jest to pozycja największa.
Analizują ją też mieszkańcy licząc, że kolejne rozliczenie zużycia ciepła w mijającym sezonie będzie również lub bardziej pomyślne od rozliczenia z sezonu poprzedniego.
Nikt nie lubi płacić za dużo, nie wszyscy jednak chcą się włączyć do racjonalnego zużywania ciepła w lokalach.
W roku 2017 i w obecnym cena energii cieplnej w opłacie zmiennej, u naszego producenta pozostała niezmienna. Od 1 stycznie br. o ok. 4,5 proc. wzrosła opłata stała (płacona przez 12 miesięcy), która nie podlega rozliczeniu przez system podzielników i nie będzie wpływała na jego wynik.
Zamontowany w 2014 r. na naszych grzejnikach elektroniczny podzielnik kosztów jest urządzeniem które w sposób bezwzględny rejestruje ilości energii emitowanej z grzejnika. Nie reaguje natomiast na energię z otoczenia, z zewnętrznych źródeł (kuchnia, żelazko, żarówki, nasłonecznienie lokalu) czy na energię przenikającą od sąsiada zza ściany. Dlatego ci użytkownicy, którzy używają termozaworów racjonalnie mają wskazania wielokrotnie niższe niż ci, którzy na kwestię oszczędzania machnęli ręką. To dlatego rachunki tych ostatnich są kilkukrotnie wyższe niż u osób oszczędzających.
By z kolei nie dopuścić do nadmiernego wychładzania lokali i zawilgocenia pomieszczeń łazienek zrezygnowaliśmy z instalowania w nich podzielników na grzejnikach. Zauważyliśmy przy tym, że ogromna większość mieszkańców otwiera zawory grzejnikowe
w łazienkach na maksimum, co nie tylko pozwala optymalnie dogrzewać łazienki ale
i dogrzewać z nich pozostałe pomieszczenia w lokalu. To dobrze dla substancji budynku
i ścian w lokalach, gdyż ogranicza to zawilgocenie i zagrzybienie pomieszczeń. Powoduje jednak, że koszty wspólne (ogrzewanie klatek schodowych, pralni i suszarni) powiększają się właśnie o te koszty.
W ubiegłym roku dokończyliśmy akcję wymiany starych i wysłużonych po 20-kilku letnim okresie użytkowania termozaworów grzejnikowych. Był to ostatni gwizdek, bo większość z nich sypała się niemiłosiernie, zakłócając jakąkolwiek regulację termiczną.
Nowe termozawory, uwzględniają zmienioną, normę cieplną dla budynków, nakazującą Zarządcy utrzymywanie w lokalach temperatury nie niższej od + 16oC. Takie też mają rozwiązanie progów ograniczających. Norma ta i jej stosowanie to nie jest widzimisię Zarządców nieruchomości. To obowiązek zabezpieczenia lokalu każdego mieszkańca
w budynku wielorodzinnym przed jego wychładzaniem przez sąsiada zza ściany. Prawo każdego mieszkańca do zabezpieczenia mu temperatury minimalnej na poziomie + 16oC i nie zmuszanie go przez sąsiada do dodatkowego dogrzewania swojego lokalu jest dzisiaj zabezpieczone prawnie. Dowodzą tego ostatnie wyroki sądowe (Sądy w Łodzi i w Nidzicy) rozstrzygnięte na korzyść wspólnoty mieszkaniowej i spółdzielni mieszkaniowej, zasądzające dopłaty za ciepło od lokali, które sabotowały rozwiązania solidarnego rozliczania ciepła
w budynku.
W ŻSM taka sytuacja jeszcze nie wystąpiła, ale grupa „opornych” przeciwko wprowadzonym rozwiązaniom i wymianie termozaworów na nowe stanowi dzisiaj około
2 proc. użytkowników lokali.
Nie przewidujemy na dzisiaj sporu sądowego z tymi osobami, liczymy na ich rozwagę i opamiętanie, szczególnie wówczas gdy stare termozawory zablokują im możliwość jakiejkolwiek regulacji i będą przepuszczały ciepło bez opamiętania.
Obecny sezon grzewczy rozpoczęliśmy 5 dni wcześniej, bo w dniu 26 września 2017r., piątego dnia jesieni. Niewielkie koszty miesiąca września zostały zafakturowane wspólnie z kosztami października. Na szczęście „wczesne” chłody nie przełożyły się na termin „silne” chłody. Wskazuje na to analiza jaką przeprowadziliśmy na podstawie zestawień kosztów zakupu ciepła za miesiące bieżącego sezonu grzewczego w 2017 r.,
z kosztami tego okresu w poprzednich latach wygląda ona następująco:
(wyniki podane w tys. zł)
Sezon 2015/2016 | Sezon 2016/2017 | Sezon 2017/2018 | |
Wrzesień Październik Listopad Grudzień |
- 614,1 740,3 781,5 |
638,6 836,8 1.029,9 |
578,9 735,5 945,4 |
RAZEM | 2.135,9 | 2.505,3 | 2.259,8 |
Analiza zestawionych wyników pokazuje, że koszty zakupu ciepła na ogrzewanie lokali mieszkalnych w trzech pierwszych miesiącach sezonu grzewczego były niższe
o 245,5 tys. zl. niż analogicznym okresie poprzedniego sezonu grzewczego (tj. o 9,8 proc.) Także aktualne temperatury w miesiącu styczniu br. pozwalają przypuszczać, że tendencja ta się utrzyma i oszczędności rozliczeniowe w br. mogą być znacząco wyższe niż w ubiegłym sezonie grzewczym.
Bo zaliczki, które zbieramy w obecnym sezonie, miesięcznie w wysokości
996,38 tys.zł., dają za okres trzech miesięcy kwotę 2.989,14 tys.zł., co przy poniesionych dotychczas kosztach tworzy nadpłatę w wysokości 729,34 tys.zł. Tyle mamy, już do zwrotu mieszkańcom po trzech miesiącach rozliczeń. Zobaczymy zatem co będzie dalej.
Zarząd ŻSM